Autor Wiadomość
Angela
PostWysłany: Pon 13:19, 20 Mar 2006    Temat postu:

Mój ulubiony to jest:
-Tato patrz Toperz!
-Nietoperz synku
-A taki podobny do toperza Smile
I lubię też ten:
Pani pokazuje rysunki dzieciom i dzieci odpowiadają
-Sowa-odpowiada Marysia
-Piesek-mówi Rysio
-A ten?-pyta pani.
-A to to jest dźwiedź.-mówi Jasio
-Niedźwiedź Jasiu-poprawiła go pani.
-Jak nie dźwiedź to Ja niewiem Smile
Nena
PostWysłany: Nie 17:02, 12 Lut 2006    Temat postu:

Hehe Very Happy fajne dowcipy Laughing
AKoGoToObChOdZi
PostWysłany: Sob 20:31, 11 Lut 2006    Temat postu:

wow- dziekuje za uznanie Smile
trepka
PostWysłany: Sob 20:24, 11 Lut 2006    Temat postu:

Chodzi mi o TwójRazz
AKoGoToObChOdZi
PostWysłany: Sob 19:21, 11 Lut 2006    Temat postu:

trepka napisał:
Dobre:D
chodzi ci o mój kawał, czy wszystkie poprzednie?? mój jest już strasznie stary, ale tylko taki pamietam Laughing
trepka
PostWysłany: Pią 19:18, 10 Lut 2006    Temat postu:

Dobre:D
AKoGoToObChOdZi
PostWysłany: Pią 18:51, 10 Lut 2006    Temat postu:

dzwoni blondynka do apteki:
B: Czy sa testy ciążowe??
A: Tak są
B: A trudne są pytania??
sLonKoo=)
PostWysłany: Wto 17:59, 07 Lut 2006    Temat postu:

Koło gospodyń wiejskich zorganizowało wycieczke do Warszawy, po powrocie wszystkie panie poszły do spowiedzi i każda mówi "zdradziłam męża". Tak wszystkie mówią to samo i ksiądz walnął ręką w konfesionał i mówi:
1) Jak jest fajna wycieczka to księdza nie wezmą ... !!!
2)Konduktor w pociągu pyta się podróżującej z psem blondynki:
- Czy pani zapłaciła za tego psa?
- Ależ skąd! Dostałam go na urodziny...
3)Policjant zatrzymuje blondynkę jadącą pod prąd ulicy jednokierunkowej.
Policjant: "Czy pani wie, GDZIE pani jedzie?"
Blondynka: "Nie wiem, ale gdziekolwiek by to nie było, to muszę być solidnie spóźniona, bo wszyscy już wracają!"
4)Brunetka i blondynka idą przez park. Brunetka nagle mówi: "Och, popatrz na tego biednego zdechłego ptaszka!"
Blondynka spojrzała na niebo i spytała "Gdzie?"
5)- Tato! Tato! - wołają dzieci do taty pijaka - Możemy sprzedać trochę twoich butelek i kupić chleb?
- Jasne... Ech... - rozrzewnił się ojciec. - Co wy byście, dzieci, jadły gdyby nie ja...
6)Obudził się pijany facet w autobusie i pyta:
"Gdzie jesteśmy?
W Lodzi - ktoś odpowiada",
a na to pijak "to wiem, ale dokąd płyniemy?"
7)Wchodzi blondynka do sklepu i pyta się:
- Co to jest, takie duże i czerwone?
- Jabłka, proszę pani - odpowiada uprzejmie sprzedawca.
- To poproszę kilogram i każde oddzielnie zapakować.
Sprzedawca pakuje jabłka.
- A co to jest, takie kudłate i brązowe? - pyta blondynka.
- To jest kiwi.
- Aha, to poproszę kilo i każde oddzielnie zapakować.
Sprzedawca jest trochę sfrustrowany, ale pakuje...
- Proszę pana, a co to takie małe i czarne?
- Mak, ale cholera nie jest do sprzedania.
8)Napis na grobie informatyka:
"kowalski.zip"
sLonKoo=)
PostWysłany: Wto 17:43, 07 Lut 2006    Temat postu: Dowcipy =)

Jeżeli znacie jakieś fajne dowcipy to możecie je tutaj zamieszczać Very Happy

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group